Do korygowania prezbiopii, znanej też pod inną nazwą starczowzroczności, tradycyjnie wykorzystywano soczewki dwuogniskowe, jednak już od wielu lat możemy obserwować modę na okulary progresywne. Jak to działa? Szkła progresywne są spokrewnione, jeżeli chodzi o konstrukcję, ze szkłami dwuogniskowymi. Podobnie jak one, posiadają dwie strefy optyczne, z których górna jest przeznaczona do patrzenia w dal a dolna do patrzenia na niewielkie odległości, czyli na ogól do czytania. Tym, co odróżnia szkła progresywne od dwuogniskowych jest to, że okulary dwuogniskowe posiadają wyraźną granicę między strefami, czego nie mają okulary progresywne. Jak to działa? Otóż szkła progresywne pozwalają na bardzo dobre, ostre widzenia przedmiotów położonych w dowolnej dostępnej odległości. Ceną za to udogodnienie jest specyficzne zdeformowanie obrazu, który na krawędziach pola widzenia potrafi być zagięty i pływający. Deformacja nie wpływa jednak na wygodę użytkowania szkieł.